Jak możesz to krótko uzasadnij dlaczego.

Ja tam zawsze robię zakupy na Chopina wiem ze kiedyś tam było nie ciekawie ale zauważyłem że się dużo zmieniło na plus :)

Ja głosuję na Ul. Głowackiego. Wybór podobny jak na Poczdamskiej ale obsługa na lepszym poziomie.

Ja od zawsze robię zakupy na Chopina. Jeżeli chodzi o pokarmy, wyposażenie itp. Bo po ryby to trzeba do Wrocka jechać - bo pyszczaków tam bardzo mało albo wcale.

P.S
Dużo wędkuje więc jako sklep wędkarski też polecam tam ;)

renegat napisał:

Ja od zawsze robię zakupy na Chopina.

moja noga juz tam nie stanie, kupiłem tam chore ryby i od nich padło mi całe akwarium, zwierzaczki też mają ciekawe ... fajne chomiczki widziałem, takie pozagryzane.

tomazzi to twoje zdanie ale powiedz szczerze czy w innych sklepach nie widziałeś martwych ryb lub innych zwierząt?? bo ja je widziałem praktycznie w każdym zoologicznym w głogowie a choroby nigdy nie wiesz co przynosisz do akwarium z nowymi mieszkańcami

w innych nie widziałem
lubię sklep ten pod barem Mewa koło PKSu

tomazzi napisał:

w innych nie widziałem
lubię sklep ten pod barem Mewa koło PKSu

to jest na poczdamskiej :)

tomazzi napisał:

kupiłem tam chore ryby i od nich padło mi całe akwarium

Tak jak napisałem - po ryby jeżdżę do Wrocławia - polecam sklep na ul. Rogowskiej - TRZMIEL - profesjonalna obsługa ryby w świetnej kondycji trzymane w bardzo dobrych warunkach - mnóstwo gatunków - od mieczyków przez paletki, pyszczaki na morskich kończąc, na Chopina kupuje tylko jedzenie i rzeczy potrzebne tzw. na cito ;)

renegat napisał:

tomazzi napisał:

kupiłem tam chore ryby i od nich padło mi całe akwarium

Tak jak napisałem - po ryby jeżdżę do Wrocławia - polecam sklep na ul. Rogowskiej - TRZMIEL - profesjonalna obsługa ryby w świetnej kondycji trzymane w bardzo dobrych warunkach - mnóstwo gatunków - od mieczyków przez paletki, pyszczaki na morskich kończąc, na Chopina kupuje tylko jedzenie i rzeczy potrzebne tzw. na cito ;)

Bardzo dobra wskazówka. Dzieki.  Gdybyś miał jeszcze jakieś adresy sklepów we Wrocławiu to pisz. Przyda się na przyszłość.

Ja wole sklep na Głowackiego  jest czysty i widać że zwierzaki są zadbane i nie śmierdzi  , jest miła obsługa  . Na Chopina jakoś mi się nie podoba jest tam nieprzyjemny zapach i sprzedaje tam taki dziadek który jest zawsze jest  spocony i nie miły to jest widok , żółwiki są tam przetrzymywane w małym plastikowym pojemniku zamkniętym i pewnie nie maja biedactwa czym oddychać a stało tam tyle pustych akwariów;/ . W dużym akwarium w rogu są plastikowe roślinki ;P jest to większy sklep od tego który mieści się na Głowackiego ale jak dla mnie nie jest zadbany ;/

obsługa na Głowackiego najlepsza , na Chopina masakra śmierdzi i obsługa tragiczna . A najlepsze ceny to chyba w bricomarche ;)

obrońców i budziszyńska szczerze nawet nie wiedziałem ze sa tam zoologiczne

dawid849 napisał:

obrońców i budziszyńska szczerze nawet nie wiedziałem ze sa tam zoologiczne

Chciałem sie poprawić. Na Budziszyńskiej jest wędkarski a zoologiczno wędkarski jest w tym ciągu sklepów na II Piastowie .To bodajże Jagielońska? Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

a ja powiem wam tyle że sklepy w Głogowie to tylko ostateczność kiedyś jak renegat mi powiedział o TRZMIELU to jesteśmy nie rozłączni :D , apropo można tam kupować na ray i są na allegro :), a w głogowie przede wszystkim DROGO i nie ma wyboru. pozdro

Najczęściej zaopatruję się poprzez Allegro, a po ryby jeżdżę do Lubina do Amazonki na deptaku. Na Głowackiego i na Poczdamskiej wydaje im się, że klienci nie znają się na akwarystyce i każdego traktują z góry. Jeżeli zapytasz o coś nietypowego, to popatrzą jak na wariata i potrafią nawet powiedzieć, że czegoś takiego w ogóle nie ma. Jeszcze najlepiej dogaduję się na Saturna i na Chopina, chociaż akurat na Chopina nie wziąłbym nawet za darmo żadnej ryby. W Brico sprzedawcy są z przypadku i nawet kiedyś zwróciłem uwagę sprzedawcy, że nie powinien sprzedawać klientowi welona z brzanką to stwierdził, że może nie będzie aż tak źle. Oczywiście klient uwierzył "panu sprzedawcy", bo co taki gostek kręcący się po sklepie może wiedzieć i kupił te ryby.

Ja w brico widziałem jak trzymano w jednym baniaku na wystawie ps. carelusa (z natury spokojnego pyszczaka) no ale pyszczaka - z bocjami - efekt - kilka bocji pływało sobie do góry brzuchem a reszta siedziała "jedna na drugiej" w kącie akwarium - żenada ;/

Był już ktoś z was w sklepie przy Poczdamskiej? Teraz to już inny adres. Można by powiedzieć że mamy sklep z prawdziwego zdarzenia. Spora powierzchnia,dobry wybór tylko że ryb jeszcze nie ma. Najlepsze będzie akwarium na rośliny. Najgorsze co jest to obsługa. Nowe babki nie maja kompletnie zielonego pojęcia o akwarystyce. Ale mimo tego polecam.

Właśnie dzisiaj, a właściwie wczoraj, bo piszę już po północy byłem w tym sklepie i muszę powiedzieć, że jeżeli ruszą akwaria, to może być faktycznie sklep zoologiczny z prawdziwego zdarzenia. Jeżeli ktoś zna się na akwarystyce i wie czego potrzebuje, to obsługa jest mu obojętna i podpinam się do Piotrka, że można w takim przypadku ten sklep polecić, bo to będzie prawdziwy sklep akwarystyczny a nie melanż branży zoologicznej ;)

Witam
Był już ktoś w sklepie na starym mieście
ulica chyba nazywa się Słodowa

Jakiś nowy Akwarystyczny?

No jest przejeżdżałem ale nie miałem czasu
widziałem że mają akwaria to jest na ulicy na tyłach Lidla

Też słyszalem ale nie miałem okazji zajść

Jutro rano będę w tamtych okolicach, więc na pewno zajadę zobaczyć.

Właśnie wróciłem z tego sklepu. Na razie widać, że sklep się rozkręca, bo póki co nie sprzedają roślin. Mają parę akwariów na sprzedaż, kilka z rybami na sprzedaż i trochę gryzoni. Ze sprzętu póki co ani jednego kubełka, ale myślę, że na razie chcą się rozkręcić, choć moim zdaniem startując z jakimkolwiek sklepem powinno się mieć wybór, aby być konkurencyjnym dla sklepów już istniejących. To nie te czasy, że otwierało się sklep nie mając żadnego wyboru. Teraz albo się ma towar i klientów, albo się nie ma towaru i klientów.
Może za jakiś czas się rozkręcą i będą konkurencyjni dla pozostałych sklepów, ale póki co to mają wybór tylko w pokarmach dla psów.

Głowackiego jest najlepszy na koperniku za to  najdroższy. A tak w ogóle to nie ma u nas zoologicznego z prawdziwego zdarzenia

Przenieśli sklep zoologiczny kolo PKSU pod barem z innej strony byłem tam dzisiaj i powiem że postarali się jest więcej miejsca i nowych rzeczy  lepsza ekspozycja towaru polecam
Podpiąłem posta do tego działu gdyż uważam że to ten sam temat. ADMIN Piotrek

Ja uważam że najlepszy sklep pod względem wyboru to ten nowy na poczdamskiej.
Najlepiej zna się na rzeczy pan właściciel można z nim porozmawiać(jak nie ma klientów) , doradzi i zna się na rzeczy. Reszta obsługi tego sklepu do wymiany. Żona pana właściciela niemiła,opryskliwa, nie zna się i opowiada bajki  ma fochy a klient nasz pan tak powinno być. Poszedłem kupić parkę Kakadu jedna z pań złapała mi dwa samce i wciskała kit że to jest parka Do konsultacji dołączyła pani żona i jeszcze jedna pani i we trójkę uznały że to jednak dwa samce.

Przyznaje ci racje te baby się kompletnie nie znają słyszałem że na starym mieście koło Lidla otworzyli nowy sklep akwarystyczny ?? To prawda??

Tak otworzyli. Nawet byłem tam dzisiaj. Sprzedaje tam taka młoda pani troszeczkę taka jak by była zagubiona wydaje się a jak zbierze się 3-4 klientów to chyba najlepiej to by zwiała:). Pytam się jej dlaczego nie ma cen rybek na akwariach odpowiedziała mi że były czyszczone i myta akwaria. Ale gdy się przyjrzałem to w większej połowie na dnie co najmniej centymetr jakiegoś dziwnego osadu i glonów. Ogólnie sklep taki w miarę. Ceny rybek też w miarę tak dla porównania skalary tej samej wielkości 5,30 koło lidla ,a na poczdamskiej 10-15zł. ramirezy 2,5-3 cm koło lidla 5zł na poczdamskiej 1-1,5cm 6zł

Ja od lat zaopatruję się w dwóch sklepach zoologicznych w naszym mieście:
Pierwszy to na Koperniku przy Hali targowej
Drugi to na Głowackiego
W tych sklepach jest bardzo miła obsługa.
Sklep na Poczdamskiej ładny, ale obsługa jest niemiła i niesympatyczna.

BARANEK napisał:

Sklep na Poczdamskiej ładny, ale obsługa jest niemiła i niesympatyczna.

Zwłaszcza właścicielka.

BARANEK napisał:

Sklep na Poczdamskiej ładny, ale obsługa jest niemiła i niesympatyczna.

Ja do sklepu idę po towar i nie mam zamiaru dyskutować. I obsługa mnie nie interesuje.

Piotrek napisał:

Ja do sklepu idę po towar i nie mam zamiaru dyskutować. I obsługa mnie nie interesuje.

A ja wychodzę z założenie, że jeżeli obsługa jest niemiła, to nie warto dawać takiemu komuś zarobić. W końcu to klienci kupując towar składają się na wypłatę dla takiej sprzedawczyni. Jeżeli jest niemiła, to dlaczego miałbym u niej zostawiać swoje pieniądze, skoro mogę to zrobić w innym sklepie w przyjemniejszej atmosferze ;)

Piotrek napisał:

BARANEK napisał:

Sklep na Poczdamskiej ładny, ale obsługa jest niemiła i niesympatyczna.

Ja do sklepu idę po towar i nie mam zamiaru dyskutować. I obsługa mnie nie interesuje.

To co byś zrobił jak byś chciał kupić parkę rybek a taka sprzedawczyni złapała by ci dwa samce i wpierała że to para? Gdybym nie znał tego gatunku rybki to pewnie bym kupił te dwa samce i był bym szczęśliwym posiadaczem pięknej parki:) Dobry sprzedawca powinien trochę się znać na tym co robi i przede wszystkim powinien umieć dobrze doradzić klientowi gdy się tego nie potrafi to chociaż by powinien nadrabiać te braki uprzejmością. Nie każdy idzie do sklepu i wie co chce kupić bardzo dużo ludzi się zastanawia kalkuluje różne warianty.

Powiem Wam tak. Chcę np. kupić testy. Nie pojadę na Chopina bo tam możliwe że będą przeterminowane lub nie ma (Zoolek) .Pozostaje Głowackiego lub Poczdamska. Jadę nad Odrę bo tam parking przy sklepie i sklep większy poza tym przeglądam co nowego. Nigdy się nie pytam sprzedawcy o radę. Ostatnio chciałem kupić wirnik do Tetry EX 700 i gdzie mogę kupić? Allegro?

Najbardziej to się znają w Bricomarche :D tam to ich można robić w konia równo :D
Usunąłem posta nie związanego z tematem. Admin.

No co prawda to prawda.

Mi się wydaje, że najlepszy to Cisek Jaczew.

Witam wszystkich (mój pierwszy post na tym forum).

Postanowiłem rozpocząć przygodę z akwarystyką od małego akwarium dla córki.
Wybrałem Kameleon'a Aqua Szut, na który natknąłem się kiedyś w BRICOMARCHE (następny będzie, już całkiem spory, zestaw dla mnie)

Przewertowałem oferty sklepów internetowych (MojeAKWARIUM) i objechałem znane mi sklepy w mieście, żeby 'zrobić rozpoznanie' i wybrać ten, w którym 'zostanę'.

Na końcu - z polecenia znajomych - udałem się do sklepu na Poczdamskiej.

Moje pierwsze wrażenie zgodne z cytatem (ja miałem wątpliwą przyjemność rozmawiać z właścicielem):

BARANEK napisał:

Sklep na Poczdamskiej ładny, ale obsługa jest niemiła i niesympatyczna.

W związku z tym, że wspomniany zestaw akwariowy był tam najdroższy - o równe 50zł droższy niż w 'BRICO' (mam paragon) - spytałem grzecznie, czy w związku z tak dużą różnicą w cenie tego samego zestawu, istnieje możliwość uzyskania jakiegoś rabatu, jeśli mimo wszystko zostanę i co za tym idzie - zrobię u niego kompleksowe zakupy.

W odpowiedzi usłyszałem: 'Wie pan co? Ja nawet nie chcę takiego klienta. U mnie na każdą złotówkę trzeba sobie zasłużyć, a nie na dzień dobry pytać o rabat. Owszem, mamy karty stałego klienta, ale żeby taką dostać, najpierw trzeba odpowiednio płacić. Poza tym sama rozmowa ze mną kosztuje, a 5 minut mojej porady jest warte 100zł! Także, jeśli pan chce się targować, to niech pan sobie kupi ten zestaw w BRIKO'

Pomyślałem swoje i tak też zrobiłem, bo jak dla mnie, to wrócić się ten kawałek za 50zł było jednak warto.
Pomijam tu jeszcze moje odczucia na temat tego jegomościa.

Ktoś napisał, że wchodząc do sklepu, przychodzi po określony towar i obsługa go nie interesuje.

W myśl podobnych zasad i wbrew mieszanym uczuciom, następnego dnia wróciłem, żeby kontynuować zakupy (był jeszcze temat dużego akwarium). Może źle odebrałem? Nie bądźmy przewrażliwieni...

Na wejściu usłyszałem: ' a ty to idź sobie teraz i kupuj tam, gdzie kupiłeś to swoje akwarium'

W tym momencie zdałem sobie sprawę z kim rozmawiam.
Osobiście nigdy więcej nie przekroczę progu sklepu tego chama!
Stara zasada marketingowa mówi, że jeden niezadowolony klient to 10 straconych.
Znajomym, którzy mi ten sklep polecają zapowiadam, że jeśli po tym, co im opowiadam nie zmienią zdania, to ja nie mam o czym znimi rozmawiać.

przygrze napisał:

A ja wychodzę z założenie, że jeżeli obsługa jest niemiła, to nie warto dawać takiemu komuś zarobić. W końcu to klienci kupując towar składają się na wypłatę dla takiej sprzedawczyni. Jeżeli jest niemiła, to dlaczego miałbym u niej zostawiać swoje pieniądze, skoro mogę to zrobić w innym sklepie w przyjemniejszej atmosferze

i pod tym się podpisuję - nawet, gdybym miał jeździć na zakupy do Wrocławia.

Stanowcze 'NIE' dla sklepu na Poczdamskiej!

Jego żona jeszcze jest gorsza. To przykre ,bo ja myślałem że to właśnie pan właściciel jest konkretną osobą a tu taki numer. Widać że biznes się kręci i sodówka chyba do głowy uderzyła. A poza tym to pan właściciel trep a trepy maja różne odpały

po1 nie  miałem z nim aż tak ostro ,facet jak się zorniętował że ma do czynienia nie laikiem to troszke homował
po 2 towor ma drogi ,choć najlepszy wybór w mieście
po3 akwaria, sprzęt itp kupuje się w internecie(ceny do 50 % miejsze )
PO4 W sklepach kupuj tylko w minimalnej illości,chodzi o pokarmy ,rośliny,ryby,preparaty,jak chcesz kupić w większej ilości to w inter.bo nawet z ceną przesyłki wyjdzie taniej.
poz
dro
a sklep omijać szerokim łukiem

Witam. Chciałbym odświeżyć temat i zasięgnąć opinii o naszych lokalnych sklepikach.
Akwarium mam ``świeże``, dopiero dojrzewa a nie chciałbym popełnić błędu przy przyszłym zakupie rybek.
Otóż jestem zainteresowany kondycją sklepu na starym mieście i co stało się ze sklepem na poczdamskiej?(ten koło baru mewa. Ostatnio tamtędy przejeżdżałem i już go chyba tam nie ma)
Mam jeszcze jedno jedno pytanie : Gdzie w Głogowie można zakupić pielęgniczki ramireza lub borelli oraz microrazbory galaxy? Na głowackiego ich nie ma a pan na koperniku nie za bardzo wiedział o co chodzi z tymi razborami, na gomółki to nie kupie nawet smyczy dla mojego psa, a co dopiero rybki) Pozdrawiam

Sklep z ul. Poczdamskiej przenieśli 50m dalej i to o wiele większy a jeśli chcesz resztę odpowiedzi to zapraszam tu http://www.akwarystyka-miedziowa.pl/
pozdrawiam.

Panie sprzedawczynie w sklepie na Poczdamskiej jak zauważyłem chodząc tam przynajmniej raz w miesiącu są naprawdę przyjemne i często podpowiedzą coś lub doradzą.
Lecz właściciele to tragedia, są odpychający zniechęcają swoją postawą, rozmową i zachowaniem do zakupów. Nie rozumiem takich ludzi bo to dzięki kupującym oni mają za co żyć, jeśli dalej będą traktować wszystkich z takim szacunkiem jak dotychczas to za jakiś czas stracą wszystkich klijętów. Nigdy nie z spotkałem się z tak  takimi ludźmi. Podpisuję się pod słowami Pana wyżej: to po prostu chamstwo i to jak zauważyłem nie tylko w stosunku do nas (kupujących) ale do wszystkich.....