piotro82 - 2010-02-27 10:48:16

Wczoraj wieczorem karmiłem krewetki bananem nabitym na patyku do szaszłyków, wszystko tak jak zawsze nabiłem plasterek banana na patyk wlozyłem do akwa i po chwili był juz cały czerwony od redek jadły go sobie jakieś 2 godzinki po czym go wyjełem , podczas wyjmowania spadł mi kawałeczek dosłownie 1x1 cm pomyślałem ze nie bede go wyciągał a krewecie przez noc go sobie zjedza do konca wstaje rano a to masakra 80% krewetek lezy martwa na dnie obok banana najgorsze ze niemal wszystkie były gradacji A i wyższej , padły tez Crystalki  :( zostało kilka szt Redek i Amano , podmieniłem 70% wody i zobaczymy czy coś przezyje
Pozdrawiam

Piotrek - 2010-02-27 11:07:35

A parzyłeś banana przed podaniem? Zawsze trzeba sparzyć w celu spłukania ewentualnych toksyn itp.

piotro82 - 2010-02-27 14:41:09

tak zawsze parze go we wrzatku przez jakieś 2 min , myśle ze ten kawałek  zakwasił wode :(

przygrze - 2010-02-28 07:37:45

Dziwne. Jak miałem krewetki, to nigdy nie parzyłem banana przed podaniem i zawsze wrzucałem plasterek grubości około 0,5cm do akwarium i zostawiałem go samemu sobie. Po paru godzinach zawsze był zjedzony i nigdy żadna krewetka mi od tego nie padła. Może coś jeszcze podawałeś w międzyczasie i to spowodowało padnięcie tych krewetek?

piotro82 - 2010-02-28 15:19:49

no wlasnie ze nie, od poczatku karbie krewetki tabletkami a jako urozmaicenie baje im banana czasem marchew lub zielony groszek

www.worldhotels-in.com masaż Ciechocinek