BARANEK - 2010-05-14 18:37:27

Drodzy akwaryści naszego miasta. Pragnę podzielić się z Wami pewną refleksją.Otóż wczoraj wróciłem z Warszawy, i podczas pobytu w naszej stolicy kolega mój zawiózł mnie do Zoologicznego Centrum Handlowego. Na dzień dobry stoi nie wiem jak to napisać  domek dla królików wielkości około 25-30metrów kwadratowych, tam te małe futerkowe pupile mają pełno zabawek, karuzeli, kołysek... Widać,że tam chce im się przebywać ciesząc się życiem, a nie jak u nas biedne stworzenia siedzą w ciasnych klatkach bojąc się wszystkich do o koła.Przemierzając przez samoobsługowe centrum wśród zwierząt począwszy od gryzoni, pająków, węży,kameleonów... Wreszcie dotarłem do stoiska najbardziej mnie interesującego AKWARYSTYKA. Na dzień dobry stoi piękny zbiornik 1000 litrów, który zamieszkują same przepiękne, kolorowe PALETKI,przepiękny widok było ich tam około 50 sztuk. Cos niesamowitego.Stałem przed tym małym oceanem chyba z 15 minut, nie mogąc się napatrzeć i nadziwić jaka piękna potrafi być przyroda w sztucznych zbiornikach. Po przejściu dalej stoisko z pokarmami, coś takie meni jakie można nabyć u nas, ale będąc w markecie samoobsługowym plusem jest to że produkt można wziąć w ręce i samemu poczytać.W następnych regałach dokładnie gablotach za szkłem SPRZĘT AKWARYSTYCZNY,każdego produktu tzn. grzałek, filtrów, odmulaczy,skrobaków, karmidełek, termometrów, napowietrzaczy było po kilkadziesiąt rodzajów. Począwszy od nieznanych marek poprzez firmowe(tutaj bez reklamy).Doszedłem w końcu do roślin i ryb na sprzedaż.Zobaczyłem tam między innymi takie zielone i pływające cacka, jakich nigdy nie widziałem na oczy. Nieznane mi przepiękne rośliny i ryby.Rybki trzymane są w akwariach 80 litrowych, każde pięknie oświetlone,posiadające żwir na dnie,i każdy zbiornik ozdobiony korzeniami, skałami i co nie które roślinami. Bojowniki samce trzymane każdy osobno w akwarium 5 litrowym, nie w plastikowych kubeczkach,jak to bywa w naszych sklepach. Dobrze,że wyjeżdżałem z Warszawy na drugi dzień, bo chyba pozostawiłbym tam całą wypłatę. Myślę że nie zanudziłem Was swoją opowieścią ale chciałem się z Wami podzielić tym co zobaczyłem, bo o takim centrum w okręgu naszego miasta możemy tylko pomarzyć. Na koniec dodam,że obsługa profesjonalna, przemiła, a nie jak to u nas bywa na Poczdamskiej, zależy którą nogą szefostwo wstanie z łóżka. Pozdrawiam wszystkich!!!

przygrze - 2010-05-14 21:07:24

Całkiem niedawno opisywałem niezły sklep dość blisko Głogowa, więc w naszym rejonie nie jest aż tak źle ;)
http://www.mojeakwarium.pun.pl/viewtopic.php?id=438

P.S.
Przeniosłem wątek do działu bardziej pasującego

BARANEK - 2010-05-15 17:52:03

Zapewne drogi kolego masz na myśli sklep zoologiczny KAKADU w Legnicy. Ja tam byłem to bez porównania niebo, a ziemia z tym Centrum co ja widziałem w Warszawie.
A tak poza tym dlaczego wymazałeś sklep w naszym mieście,który skrytykowałem. Wydaje mi się że po to jest forum akwarystyczne żeby wypowiadać swoje opinie o sklepach.Jeżeli się mylę to przepraszam. Chwalę natomiast ten na Głowackiego i na Oś. Kopernik.

przygrze - 2010-05-15 20:46:33

BARANEK napisał:

A tak poza tym dlaczego wymazałeś sklep w naszym mieście,który skrytykowałem. Wydaje mi się że po to jest forum akwarystyczne żeby wypowiadać swoje opinie o sklepach.

??? Niczego nie "wymazywałem", być może zrobił to inny mod lub admin, zresztą ja także skrytykowałem na tym forum parę sklepów w naszym mieście ;)

Piotrek - 2010-05-15 21:00:43

Ano pisze że to ja. :P

BARANEK - 2010-05-16 16:01:59

To dlaczego to wymazałeś proszę o konkretne uzasadnienie, bo wydaje mi się że takich rzeczy na forum nie powinno się robić. Mamy prawo wypowiadać swoje opinie i doradzać nowym początkującym akwarystom, które sklepy są najlepsze, a które nie są fer, nawet pod względem obsługi klienta. A jest to  bardzo ważne. Mamy takie czasy" ŻE KLIENT NASZ PAN".Po to jest TV, gazety i między innymi fora żeby pisać prawdę.Ja na właścicielu sklepu na Poczdamskiej bardzo się zawiodłem. Jak trzymałem DYSKOWCE było wszystko cacy, dopóki robiłem konkretne zakupy, a jak kiedyś zadzwoniłem do sklepu miałem problem bo jednej z ryb coś wyrosło na oku, starsza pani odbierając telefon powiedziała proszę moment zaczekać szef za chwile podejdzie. I wtedy usłyszałem cytuję" Powiedż,że mnie nie ma" Ja do tej pani rzekłem,że słyszałem to co powiedział właściciel sklepu. I moja noga więcej tu nie powstanie. I taka jest prawda. Ja w tym sklepiku nie byłem już trzy lata. Dlatego powinniśmy takie sprawy opisywać!!!. POZDRAWIAM

Piotrek - 2010-05-16 16:32:20

Wszystko wróciło na swoje miejsce tak jak to napisałeś.
A uzasadnienie? No to napiszę tak. Edytowałem Twego posta dlatego aby nie faworyzować i nie oczerniać sklepów zoologicznych w naszym mieście. Dlaczego ktoś spyta? Ano dlatego że jestem w trakcie szukania sponsora dla naszego forum do konkursów i być może do przeniesienia forum na płatny serwer (ale to w przyszłości) Temat ten był już poruszany na forum. I np. pisząc "to i owo" na temat sklepów możemy się pożegnać ze sponsoringiem takiego sklepu.
Na Twoją wyraźna prośbę wszystko wróciło na swoje miejsce. Mam nadzieję że taka wypowiedz Cię satysfakcjonuje.
Pozdrawiam.

BARANEK - 2010-05-16 17:48:08

Piotrek wydaje mi się, że z lekka Ci podpadłem za co Cię najmocniej przepraszam. Nie miałem nic złego na myśli- pisząc prawdę!Chciałem i dalej pragnę ,żeby na naszym forum pisać to co nas cieszy, ale i to co nam się nie podoba w naszych sklepach zoologicznych. Myślę,że mamy do tego prawo pisząc szczerą prawdę,bo tylko wtedy będzie to forum cieszyło się zaufaniem wśród  akwarystów naszego miasta. Ja napisałem tylko swoją opinię, a kolesi na forum jest wielu.

POZDRAWIAM!:)

Piotrek - 2010-05-16 18:20:31

Spoko.
Myślałem co by się działo na forum jakby mnie nie było. Czy Wy/My użytkownicy potrafilibyście utrzymać frekwencję i popularność beze-mnie?

BARANEK - 2010-05-16 18:27:29

Dlatego się cieszymy że mamy Ciebie tak doświadczonego akwarystę wśród nas. :* Tych bużiaków nie bierz tak dosłownie do serca. Hi hi hi hi hi....

Piotrek - 2010-05-16 18:32:36

"Nie chwal dnia przed zachodem słońca" Taki doświadczony to ja nie jestem jakby się wydawało. Z wielu dziedzin jestem słaby jak np. choroby i rośliny.
Ale zostawmy już mnie a skupmy się na temacie.

BetonovĂŠ JĂ­mky DeĹĄtnĂĄ szamba betonowe Augustów bezpośrednio od