Co doradzicie zrobic , moje głupiki nagle zaczęły chorowac , wyczytałem ze to martwica płetw. Pierw jeden samiec tracił powolutku płetwe ogonową ,a teraz chyba z 5 głupików ma chorą płetwe. Jeden samiec praktycznei całkiem juz stracił piekną płetwe grzbietową i ogonową.  Kupiłem środek na bakterie CMF tropicala. i zwiekszyłem na jeden dzien wode w zbiorniku do 30 stopni. ale jak narazie słaby efekt zatrzymania choroby.  CZekamn na szybkie porady.

Spróbuj zastosować Sera Baktopur. To jest chyba najlepszy środek na tego typu przypadłości, ale najpierw zrób trochę większą podmianę wody, aby usunąć ten preparat, który był wcześniej zastosowany.

dzis juz jeden całkowicie padł, ten ktorego najbardziej zatakowała choroba. W poniedzialek kupie to co pisałes i bede dalej walczył. Dzięki za odp/.

Ja ci powiem tak ze swojego doświadczenia. Jak trzymałem gupiki, mieczyki ,platki gdy zachorowały to zdychały nie udało mi się wyleczyć żadnej. Ciężko jest zidentyfikować chorobę i dobrać w 100 % odpowiedni lek.No i poza tym są to według mnie mało odporne ryby co chwilę coś choruje.Zakażona ryba zdycha w ciągu 2-3dni. Może te płetwy podgryza im jakaś inna ryba?

Jeśli masz chore ryby to na pewno musisz je odizolować od innych. Mam akwarium wiele lat i raz tylko miałem ospę u gupika to go od razu spuściłem.

szperacz15b napisał:

Mam akwarium wiele lat

Słabo to w galerii widać :(

Piotrek, trzymajmy się tematu. Może i tego nie widać ale jak może tak jest.

Ok sorki ale....

To twoje zdanie i twój bul. To co że nie mam dobrego sprzętu, dobrego podłoża ful wypas roślinek, ładnie za aranżowanego zbiornika. Ładnych rybek.To że jestem amatorem to wiem ale nic ani nikt nie upoważnia mnie do obrażania innych.

Ps. Sorki że odszedłem od tematu ale nie mogłem tej wypowiedzi pozostawić bez riposty.

Jacek,rozumiem Twoje zdenerwowanie ale staraj się nie używać słów uchodzących w tym kraju za wulgarne.
Pozdrawaiam Admin

Zgadzam się z kolegą Tomkiem, że ryby żyworodne są delikatne i szybciej popadają w choroby.Może masz złe parametry wody chodzi mi dokładnie o PH.Może masz przerybione akwarium, a słabą filtrację wody. Pozdrawiam Cię i głowa do góry początki są zawsze trudne:)

BARANEK napisał:

ryby żyworodne są delikatne i szybciej popadają w choroby.

Szybciej niż ....jakie ryby? Jajorodne?

Wszystkie ryby są jajorodne:)

tomekc79 napisał:

Wszystkie ryby są jajorodne:)

A wśród nich wyróżniamy też jajożyworodne, czyli potocznie zwane żyworódki. Staraj się nie wprowadzać mętlika w głowie niektórym początkującym akwarystom ;)

przygrze napisał:

tomekc79 napisał:

Wszystkie ryby są jajorodne:)

A wśród nich wyróżniamy też jajożyworodne, czyli potocznie zwane żyworódki. Staraj się nie wprowadzać mętlika w głowie niektórym początkującym akwarystom ;)

U tak zwanych żyworódek ikra rozwija się w ciele samicy

Co nie zmienia faktu że ryby wykluwające się z ikry są (przynajmniej wg. mnie) trudniejsze w hodowli. Porównajmy tu wspominane gupiki i paletki.

Ja tylko napisałem ze swojego doświadczenia. Gdy miałem mieczyki, gupiki, platki czy molinazje wiecznie coś zdychało. Teraz mam pielęgnice i problem padających ryb się skończył.

Piotrek napisał:

Co nie zmienia faktu że ryby wykluwające się z ikry są (przynajmniej wg. mnie) trudniejsze w hodowli. Porównajmy tu wspominane gupiki i paletki.

Z drugiej strony nie można też generalizować, bo weźmy choćby takie płaszczki słodkowodne, które są tak jak gupiki żyworódkami, a są trudniejsze w hodowli od dyskowców ;) No chyba, że weźmiemy je jako wyjątek potwierdzający regułę :)

Nie zmieniajcie tematu, kolega ma problem z rybkami GUPIKAMI, a Wy piszecie które są jajorodne, które żyworodne.:/ Po raz kolejny zgadzam się z Tomkiem trzymając niby śmieszne Gupiki, Mieczyki,Molinezje, powiedzmy łatwe w pielęgnowaniu i utrzymaniu, zawsze z nimi problem, a trzymając Pielęgnice Skalary, mniej z nimi zachodu i problemu. I jedna prośba do szefostwa tego forum. Proszę Was piszcie bardziej prostym językiem, bo odbieram że jeden od drugiego chce być mądrzejszy. :P

BARANEK napisał:

Nie zmieniajcie tematu, kolega ma problem z rybkami GUPIKAMI, a Wy piszecie które są jajorodne, które żyworodne.:/

A czy kolega nie uzyskał już wystarczającej pomocy, przecież dostał jak na tacy jaki lek podać i radę, aby przeprowadzić kwarantannę. To że trochę teraz temat odbiegł od sedna nie ma już znaczenia, bo autor sam zadeklarował, że w poniedziałek kupi lek i przeprowadzi dalsze leczenie. Jeżeli napisze potem coś więcej, to na pewno ktoś mu pomoże.

Postaraj się może odizolować zarażone osobniki od zdrowych. w akwarium zmień wodę . A chore osobniki zakrapiaj tym środkiem co ci przygrze polecił .

Jak narazie od izolowałem  2 gupiki  do innego akwa i wlałem  CMF-u, jutro wymienie im wode i  wleje baktopuru, zobacyzmy czy da się je uratowac , jak nie to trudno . A co do napowietrzenia to mam dobrze napowietrzony zbiornik a obecnie w akwarium 112 l mam 13 neonów, 4 kirysy, i  4 małe molinezje i 3 głupiki. więc chyba nei jest przerybione ?  Roślinnosc tak teraz wystrzeliła łaadnie i wgl wszystko sie rozwija , głupiki się rozmnażają ,woda podmieniana co 2 tygodnie, a tu nagle to choróbsko ;/ no nic trzeba bedzie pomyslec nad zmianą obsady skoro mowicie ze z głupikami bedzie problem ;/ tylko ze z nich jest duza frajda dla początkującego bo czesto sie rozmnażają i cos się dzieje . No ale nic skoro bedą dalej problemy koniecznie zmienie obsade . dzieki za zaangażowanie w temacie ;)