Keramzyt to mocno porowata wypalana glinka. Został zaadoptowany przez akwarystów ze względu na ogromną powierzchnię, na której osiadają się zarówno bakterie nitryfikacyjne(tlenowe), jak też bakterie denitryfikacyjne(beztlenowe).
Stosowałem go w moim filtrze robionym z rury i sprawował się znakomicie przez kilka lat. Co prawda, kiedy w końcu otworzyłem ten filtr, to grudki były już dużo mniej porowate, ale i tak według mnie stanowiły jeszcze doskonałe podłoże dla pożytecznych bakterii.
Przed użyciem należy go dokładnie opłukać, gdyż inaczej mocno się pyli i niepotrzebnie narobi bałaganu w akwarium. Dobrze też jest go zalać wrzątkiem, bo to nie jest typowy wkład filtracyjny, więc tym bardziej trzeba go oczyścić.
Jest idealny do filtrów kubełkowych, jak też i do sumpów.

Jak dla mnie wydaje się to mało prawdopodobne. Pierwsze słyszę o tym, ale może i faktycznie potrafi coś tam zbić na twardościach, tylko nie bardzo wiem jak to możliwe. Może komuś pomyliło się TwO i TwW z NO3 i NO2 i potem już ta plotka zaczęła żyć własnym życiem i stąd opinia o cudownych właściwościach keramzytu

Osobiście uważam, że najlepiej jest wtedy, kiedy mamy różne rodzaje wkładów. Dzięki temu stwarzamy lepsze warunki różnym szczepom bakterii. Tak więc wszystkiego po trochę i będzie O.K. Ważna też jest kolejność umieszczania wkładów w filtrze. W moich filtrach (Tetra EX700) mam, patrząc od dołu:
- w pierwszej komorze bardzo drobna ceramika, która ma za zadanie zatrzymanie największych osadów
- w drugiej komorze 2 sztuki gąbki
- trzecia komora to do połowy gruba ceramika i gąbka
- ostatnia górna komora to biobale i gąbka
Tak mam w jednym filtrze, w drugim mam prawie to samo z wyjątkiem ostatniego górnego wkładu, gdzie zamiast biobali mam węgiel aktywowany pomieszany z zeolitem i na to gąbka.
Keramzytu już nie używam, co nie znaczy, że neguję jego stosowanie. Po prostu miałem na tyle oryginalnych wkładów, że go nie zastosowałem.

Hmm, po prostu były, więc nie było potrzeby aby stosować keramzyt. Faktycznie poza drobną ceramiką, którą kiedyś udało mi się kupić naprawdę tanio, wszystkie pozostałe wkłady są oryginalne. Gdyby jednak nie było od razu wkładów, to pewnie z racji ceny zdecydowałbym się na keramzyt, przynajmniej w połowie ilości potrzebnej do zalania filtrów.