Ostatnio zaszłem do zoologika na poczdamskiej (już w tym nowym budynku)I pierwsze co mi wpadło w oko to akwarium 390litrów z pokrywą i szafą(jeszcze coś dorzucali ale nie pamiętam dokładnie co) za wszystko chcą 1,700zł. Na mnie zrobiło ogromne wrwżenie ale niestety gotówki takiej nie posiadam:( a na raty nie dają. Co myślicie o tej cenie? No i wiadomo że to by nie były ostateczne koszta.
Offline
A co myślicie o tym?
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=776398300
A to z szafką
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=776399401
Ostatnio edytowany przez tomekc79 (2009-10-17 18:00:32)
Offline
Ta szafka jakoś tak mi nie pasuje. Po pierwsze blat jest cieniutki, bo z płyty 18, a przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu. Ja miałem blat 28mm pod 200 litrowe i on z czasem mi się ugiął, więc mam poważne wątpliwości co do tego blatu. Co prawda u mnie w szafce było trochę nietypowo, bo płyta wspierająca była na 1/3 długości akwarium, ale i tak uważam, że za cienki jest ten blat.
Offline
W najbliższym czasie napewno dokonam jakiegoś zakupu zastanawiam się między 240l a 375l. Nie wiem czy coś jest pomiędzy np. 300 litrów. Na allegro nic nie znalazłem. No i się zastanawiam nad obsadą bo to musi już być przemyślane na pewno nie wchodzą w gre żadne żyworudki. Może podsuniecie mi jakieś pomysły?
Offline
przy takim baniaczku to albo Malawi- Tanganika lub Palety albo czarne wody , chyba ze Holender i 100 szt galaxów
Offline
tomekc79 napisał:
Ale chodzi ci że na allegro są po tyle czy giełda jakaś?
Tzn. można sobie skompletować taniej zestaw kupując osobno. Ja np swoje nowe 240 L w Zielonej kupiłem za 230 zł. w Poznaniu jeszcze taniej bo 175 zł. A obsada zależy od gustu a o tym się nie dyskutuje. Z takim litrażem możesz się pokusić o bardziej ambitne ryby np Palety lub Altumy
Offline
Palety to tez Ameryka południowa ale ok. Z wymienionych ryb przez Ciebie odpuścił bym sobie skalary,są takie "oklepane". Ale jak wspomniałem wcześniej reszta to kwestia gustu.
Offline
Powiem Ci z własnego doświadczenia, że z reguły człowiek ustala sobie pewne kryteria, ale trzymanie się ich to ciężka sprawa. Wchodzisz do zoologika coś Ci wpada w oko i to co sobie założyłeś odchodzi w nie pamięć. Wiec wydaj mi sie ze nie będziesz zbytnio zwracał uwagi co inni proponują:)
Offline
Piotrek napisał:
Z wymienionych ryb przez Ciebie odpuścił bym sobie skalary,są takie "oklepane". Ale jak wspomniałem wcześniej reszta to kwestia gustu.
He, he właśnie po paru latach przygody z paletkami przerzuciłem się na ... żyworódki: gupiki i mieczyki, oraz skalary. Wiem, że to tak jakbym trzymał żywy pokarm dla skalarów, ale nie będzie wielkiej tragedii, jak skalary będą żywiły się małymi gupikami
Skalary zawsze mi się podobały i kiedyś też je miałem, a to że są oklepane, w niczym nie ujmuje im urody i uroku w akwarium, no ale sam już napisałeś, że De gustibus, non est disputandum
Co prawda chciałem też założyć Malawi, ale jakoś nie wyobrażam sobie akwarium bez roślin, albo tylko z anubiasami.
Wracając do tematu, to dużo można zaoszczędzić robiąc własnoręcznie szafkę pod akwarium. Co prawda roboty przy tym jest dość sporo, ale za to satysfakcja i pewność, że jest zrobiona, tak jak należy w niczym nie zastąpi gotowej szafki.
Offline
Malawi hm. Zastanawiałem się i zdecydowanie odrzucam. Nie wyobrażam sobie akwarium bez kilku gatunków roślin. Skalary już kiedyś miałem nawet złorzyły ikrę( zbrojnik miał wyrzerkę nocną ) tyle że trzymałem je w obecnym akwarium 112l z innymi rybami. Najpierw wybiły wszystkie ryby a póżniej zaczeły walczyć między sobą. Urosły mi naprawde duze jak na takie akwarium, ale teraz wiem że męczyły się i pary walczyły o swoje terytorium. Skutek wszystkie poranione popadały:(
Offline
Już się zdecydowałem 300 litrów 120x50x50 + szafka, mata, trochę pokarmu, bio starter,za 790zł
Pokryw z dwoma świetlówkami 36w. Już myślę ile by dołożyć bo to chyba zdecydowanie za mało
Ostatnio edytowany przez tomekc79 (2009-10-20 12:57:36)
Offline